Obecnie trwają prace nad doraźnym sytemem ochrony od Nautaklauf do Botnahlíð. Te systemy znajdują się głównie na obszarach, które zostały naruszone po zejściu osuwiska oraz na których znajdowały się pęknięcia, rowy lub inne ingerencje w krajobraz, jakie mogą mieć wpływ.
W okolicy nad najbardziej wewnętrznie znajdującymi się budynkami w Botnahlíð, tj. 5, 7 i 9 to pas skalny i przestrzeń między skałą a zabudowaniami jest bardzo ograniczona, więc nie ma tam możliwości rozwinięcia prędkości, ponieważ można powiedzieć, że ląd tam jest nieruchomy. Potrzebne są sposoby do zastosowania wymagające większego nadzoru, procesu konsultacji i ewentualnie decyzji organizacyjnych. W rzeczywistości wzgórze może się rozpaść zarówno w kierunku Nautaklauf, jak i w kierunku Botnahlíð. Dlatego umocnienia w Nautaklauf uchronią nas przed osunięciami ziemi, które spadną na północ od wzgórza.
Botnahlíðin jako całość zostanie uwzględniony w raporcie na temat możliwych zabezpieczeń przeciwpowodziowych na całym obszarze. Raport ten ma ukazać się wiosną tego roku, a następnie samorząd musi zdecydować, w którą stronę chcą iść. Następnie ruszy cały proces związany z oceną oddziaływania na środowisko, projektowaniem i przetargami.
Obszar jest obecnie pod ścisłym nadzorem przy użyciu sprzętu geodezyjnego. Na wspomnianym wzgórzu znajduje się otwór wiertniczy, który wkrótce będzie miał zamontowany wskaźnik pomiarów wody, więc przynajmniej będzie go łatwo monitorować. Widzieliśmy, jak wysoko woda podniosła się w tym otworze w grudniu tego roku, a samo wzgórze nie osuwało się do przodu, więc istnieje kilka dobrych danych na których można się oprzeć, przynajmniej jeśli chodzi o duże osuwiska.
(Jón Haukur Steingrímsson, inżynier Efla)